Film nie miał jeszcze oficjalnej premiery, a już oceniać można?! I to dziwnym trafem rola Michaela Fassbendera oceniona jest zaskakująco nisko i ogólnie również film. Czy administracja filmwebu robi sobie żarty, że na to nie reaguje? Albo filmweb chce być poważnym i szanowanym portalem o tematyce filmowej albo siedliskiem zakompleksionych gimbusów? Trzeba sobie odpowiedzieć raz na zawsze na to pytanie i postanowić albo jedno albo drugie. A nie ciągle zmieniać interface strony :D Mam gdzieś czy avatar jest w kółko czy w kwadrat, ale obchodzi mnie jak dane filmy są oceniane i czy są oceniane sprawiedliwie.
A temu hejterowi gratuluję uporu i poświęcenia. Jakież nudne i nic nie znaczące musi mieć życie skoro poświęca tyle czasu i energii na tak bezsensowne działanie. Ciężko mi zrozumieć nawet motywację takiego postępowania.
Myślę że ocenianie powinno być możliwe gdy jest komplet informacji o filmie i dopiero po jakimś czasie od premiery. Filmweb jest przepełniony trollami i dyskusjami na koszmarnym poziomie, w sensie kultury szczególnie...Też bym chciała żeby ktoś zaczął to kontrolować.
7 stycznia nie było podanej informacji o tym że miał premierę we wrześniu...a raczej w ogóle nie było o tym filmie informacji. Więc...?
To, że na jakimś portalu nie ma informacji o filmie nie oznacza, że on nie istnieje. Niektóre filmy trafiają do naszej dystrybucji z dużym opóźnieniem albo wcale.
Ok, być może informacje były ale wybacz, nie na filmwebie ani nie na innych polskich portalach. Być może śledzisz w sieci każdy film, ja nie mam aż tyle czasu. Napisałam pierwszy komentarz kiedy na stronie tego filmu tutaj nie było praktycznie żadnego info. Więc jak strona o filmie jest niekompletna to nie powinno być możliwości oceny, to moja opinia. Nie ma o czym dywagować, pozdrawiam.
Film można ocenić po jego obejrzeniu. To, jak ktoś wszedł w posiadanie jego kopii i czy było to przed polską premierą nie ma tu znaczenia. Tym bardziej nie ma znaczenia ilość i jakość informacji o obrazie na filmwebie, bo ocena dotyczy filmu, nie portalu.
Poza tym, kto ma decydoweać, kiedy jest 'wystarczający' poziom uzupełnienia info o danym filmie, żeby można go było zacząć oceniać? Wystarczy info o dacie premiery, czy trzeba umieścić wszystkie wersje plakatów reklamowych, także w języku serbskim?
To jest jakieś dziwne... Przecież na Filmwebie nie da się założyć nie wiadomo ilu kont bo do tego potrzebnych jest nie wiadomo ile e-maili, a żeby założyć nie wiadomo ile maili to też się nie da, bo na pewno jest jakas blokada na tych stronach typu gmail, interia, wp itd
Bardzo dziwna sprawa, czyżby jakieś hakerstwo?
Na pewno nie ma. Znam parę osób, dla których internet jest całym światem – mają po kilkadziesiąt adresów. Takie zboczonko.
Nie ma żadnej blokady na e-maile. Możesz sobie pozakładać ile chcesz. Uciążliwe jest jednak - nawet jak pozakładasz wiele kont na filmwebie - ciągłe wylogowywanie i ponowne logowanie na konto.
jak chcesz, kto Ci zabroni ? Też się sugeruje opisami i oceną ogólną, a tu okazuje się, że są ludzie którzy krytykują bo co? bo dlaczego ? bo lubią ? bo to są takie typy, które jakby szli ulicą to by pchnęli staruszkę, bo się ślamazarnie porusza i blokuje ich przestań ? Jak to jest? Po co krytykują wszystko i wszystkich ? Po co? Może ta strona by umarła gdyby nie oni ? O to chodzi ?
To się fachowo nazywa "multikonto" i niestety są takie osobniki którym jak dany film nie spasuje to potrafią zakładać konta tylko po to żeby wystawić ocenę 1/10.
Jaki w tym mają cel trudno mi pojąć.
Co do maili to nie wiem czy są jakieś ograniczenia, sam korzystam z gmail i mam 8 różnych adresów, jeden do allegro, drugi do PlayStation, trzeci prywatny itd.
To żadne tam trolle itp. To administracja filmweb promuje filmy na zlecenie dystrybutora pobierając za to opłaty i zafałszowuje oceny.
Jest już teoretycznie możliwość obejrzenia tego legalnie w Polsce. Nie wiem jak z fizyczna dystrybucją i innymi vod, ale w chilli vod można ten film obejrzeć z lektorem Polskim.