Gorąca była w tej roli :) Dziwne bo w innych wcielaniach- nawet jako syrena- nie robiła takiego wrażenia. Może to kwestia fryzury- czarne, krótkie włosy świetnie kontrastujące z niebieskimi oczami. Może białego kombinezonu. Może drapieżności postaci. Ale jak na kino familijne spora dawka erotyzmu. A może o to chodziło, żeby na rodzinnym seansie tatuś interesował się nieco bardziej filmem.