Jeszcze musze dopisać kilka słów do durnego wstępu. Kiepsko sie postarali z początkową historią. Albo uważają widownie za idiotów albo.. Pomysł z łączonymi kryptami.. Jej brat poszedł sprawdzić tamtą kryptę, sądząc po "spacerku" nie były jakos mocno od siebie oddalone. Wiec są dwie możliwości, albo wstępnie sie umawiacie z kryptą obok na izolacje albo na jakaś symbiozę. Tym bardziej ze tam nie siedzicie razem od wczoraj. Tak wiec jeżeli pozwalacie na wymiany dóbr/ludzi to jakby nie patrzeć się poznacie, jakieś wizyty są na przestrzeni tylu lat. Jest jakaś hierarchia w obu kryptach, wiec będą osoby które znane są po obu stronach. Co robi nasz nadzorca, przywódca i obrońca bezpieczeństwa swoich podopiecznych, który kompletnie nie kojarzy żadnej twarzy z innej krypty? Na luzaku wpuszcza. No i druga opcja, dwie krypty nie są w aż takiej symbiozie ze sobą, wiec jakaś doza bezpieczeństwa powinna być. Brak skanerów pomiaru radu przy wejściu.. Jak a krypte to powinna być podstawa. Brak żadnej identyfikacji. Wystarczyło info ze jedna osoba na wysokim stołku sobie umarła. ALE HEJ, inaczej by nie pasowało to obrazka głupiego białego mężczyzny, którego musi córka ratować.

no tak poprawnosc jest i juz raczej nie obudzimy sie w innym swiecie, czy to zle czy dobrze, to temat na inna dyskusje....dla pocieszenia jest jedna postac, ktora burzy ten schemat, przynajmniej w tym sezonie, bo co z nia zrobia w drugim to inna sprawa...a no i jest Ghul, w koncu bialy kowboj, a pociaga za sznurki...

Zakładam, że w dzieciństwie miałeś problem z "Dziećmi z Bullerbyn" a gdybyś żył w czasach antycznych, nie pasowałoby Ci, że boginią mądrości jest kobieta - Atena, a z kolei Hera miała za duży wpływ na Zeusa.
Czytając baśń o Jasiu i Małgosi, zaciskałeś pewnie zęby, że to dwie silne kobiety - Czarownica i Małgosia podejmują kluczowe decyzje.

Zakładam, że w dzieciństwie miałeś problem z "Dziećmi z Bullerbyn" a gdybyś żył w czasach antycznych, nie pasowałoby Ci, że boginią mądrości jest kobieta - Atena, a z kolei Hera miała za duży wpływ na Zeusa.
Czytając baśń o Jasiu i Małgosi, zaciskałeś pewnie zęby, że to dwie silne kobiety - Czarownica i Małgosia podejmują kluczowe decyzje.

och jak pieknie podeszles do tematu. to pewnie nie przeszkadza ci ze ci bogowie bracia i siostry sie posuwali na wzajem. ot taka nowoczesna"antyczna" rodzinka. dajmy te tematy do filmu. na pewno sie znajda chetni zeby je ogladac. h... z tym ze 90% ludzi tego nie popiera w naszej kulturze. zacofane bigoty i homofoby. wszak to niewielka roznica od 15% chcacych zmusic reszte do pelnej afirmacji lewicowcyh pomyslow. wolnosc slowa!*

* tylko dla lewicy ;p